Częstochowskie Szutry
Częstochowa to nie tylko miejsce pielgrzymek i zabytków sakralnych, ale również świetny punkt wypadowy dla miłośników aktywnego wypoczynku. Otoczona lasami, wzgórzami i wapiennymi ostańcami stanowi bramę do Jury Krakowsko-Częstochowskiej – jednego z najpiękniejszych regionów Polski dla rowerzystów. W promieniu kilkunastu kilometrów od miasta rozciągają się malownicze trasy prowadzące przez rezerwaty przyrody, jurajskie dolinki i urokliwe wsie. Niezależnie od tego, czy wolicie spokojną rekreację, czy bardziej wymagające trasy MTB, okolice Częstochowy oferują coś dla każdego fana dwóch kółek.
Start i meta: Plac Biegańskiego, Częstochowa
Dystans: 63km
Nawierzchnie:
Droga rowerowa: 14,6km (23%)
Droga publiczna: 19,9km (32%)
Droga szutrowa: 28,5km (45%)
MAPA
Pobierz ślad trasy: GPX | KML | RAR
Przydał Ci się artykuł? Skorzystałeś z pliku GPX? Możesz za to podziękować stawiając mi kawę :)

JASNOGÓRSKI ZLOT ROWEROWY – CZEWA BIKE FEST
Prezentowana trasa ułożona została przez organizatorów „Jasnogórskiego Zlotu Rowerowego – Czewa Bike Fest”.
Czewa Bike Fest to wyjątkowe wydarzenie rowerowe, które odbędzie się w dniach 9–11 maja 2025 roku w Częstochowie. Ma na celu otwarcie sezonu rowerowego i promocję aktywnego trybu życia. Wydarzenie odbędzie się w centralnych punktach miasta: na placu Biegańskiego, Błoniach Jasnogórskich oraz Alei Najświętszej Maryi Panny.
Program wydarzenia:
- Piątek, 9 maja: Wieczorny przejazd rowerowy ulicami Częstochowy.
- Sobota, 10 maja: Wycieczki rowerowe z przewodnikami po różnych trasach: rodzinna, szosa, gravel, MTB, wycieczka rowerowa z raperem TEDE oraz pokazy akrobacji rowerowych na placu Biegańskiego.
- Niedziela, 11 maja: Uroczysty zlot rowerzystów z całej Polski i zagranicy, msza święta inaugurująca sezon rowerowy, poświęcenie rowerów oraz pokazy umiejętności rowerowych.
Dodatkowo, przez cały weekend dostępne będą targi sportu i rekreacji, stoiska rowerowe, strefy edukacyjne, miasteczko ruchu drogowego, konkursy z nagrodami oraz atrakcje dla dzieci.
Czewa Bike Fest jest skierowane do wszystkich osób, które pasjonują się jazdą na rowerze lub chcą zacząć swoją przygodę z tym sportem. Zaprasza zarówno rowerzystów amatorów, jak i bardziej doświadczonych entuzjastów turystyki rowerowej, oferując im możliwość udziału w różnych wycieczkach i atrakcjach. W szczególności wydarzenie jest dedykowane rodzinom z dziećmi, które będą mogły skorzystać z rowerowego miasteczka ruchu drogowego i rodzinnych wycieczek rowerowych. Ponadto, to także świetna okazja dla mieszkańców Częstochowy, gmin ościennych oraz każdego, kto chce aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu.
Jak widzicie atrakcji będzie wiele! Oprócz odwiedzenia stoisk, pogadania o rowerach z wystawcami, spróbowania foodtracków i bujania się na koncercie TEDE, ja polecam przede wszystkim sobotnie wycieczki z przewodnikami. Organizatorzy przygotowali kilka wariantów tras, a ja sprawdziłem dla Was jedną z nich: gravelową! W sobotę 10 maja 2025 o godzinie 9:00 macie możliwość przejechania tej trasy ze świetnie obeznanym w terenie przewodnikiem. Pamiętajcie tylko, że ilość miejsc jest ograniczona i wynosi max. 40 osób! Kto pierwszy ten lepszy! Ja tylko powiem – warto zawalczyć o miejsce.
Tutaj zapisy: Czewa Bike Fest
Jeśli Wam się nie uda lub wolicie jeździć samemu to macie tu gotowca. Planujcie termin, pobierajcie GPXa i lećcie!
DOJAZD
Do Częstochowy bardzo łatwo dojechać pociągiem. Z Katowic kursują pociągi Kolei Śląskich linii S1, a z Lublińca linia S13. Poza tym zatrzymują się tutaj pociągi InterCity oraz Pendolino. Plac Biegańskiego jest 1km od dworca. Oprócz głównej stacji w Częstochowie trasa przebiega obok dworca w Poraju (38km trasy) oraz stacji PKP Częstochowa Raków (58km trasy).
Jeśli chcecie dojechać samochodem to możecie go zostawić na jednym z wielu parkingów (lista tutaj). Niektóre z nich mogą być płatne, zwłaszcza w tygodniu, gdzie funkcjonuje strefa płatnego parkowania. W weekendy parkowanie jest darmowe.
PRZEBIEG TRASY
Trasa ułożona jest w formie pętli i można ją rozpocząć w dowolnym miejscu, ale oficjalnym miejscem startu i mety jest plac Biegańskiego w Częstochowie. Oto przebieg trasy wraz z kilometrażem:
Przebieg trasy:
Częstochowa: plac Biegańskiego – Stradom (2,5km) – Błeszno (7km) – Brzeziny-Kolonia (8km) – Bargły (13km) – Własna (19km) – Siedlec Mały (24km) – Jastrząb (Jurajska Przystań: 34km) – Poraj (dworzec PKP: 38km) – Częstochowa: Błeszno (51km) – Raków (dworzec PKP: 57,5km) – Stare Miasto (62km) – plac Biegańskiego
ROWEROWA CZĘSTOCHOWA
Wycieczkę rozpoczynamy na placu Biegańskiego w Częstochowie. Jest to jedno z najważniejszych miejsc w mieście, położone na pątniczej drodze na Jasną Górę. Przestrzeń łączy funkcję reprezentacyjną z uniwersalnym przeznaczeniem, służąc zarówno do organizowania uroczystości patriotycznych i wydarzeń kulturalnych, jak i jako miejsce rozrywki i spotkań.
Pierwotną nazwą placu Biegańskiego był Rynek św. Jakuba. W latach 30. XX wieku nazwano go placem Bronisława Pierackiego, w okresie okupacji hitlerowskiej nosił nazwę Westring, a w czasach stalinizmu – plac Józefa Stalina. Obecna nazwa – plac Władysława Biegańskiego – obowiązuje od 1956 roku. A kim był Władysław Biegański? Jedną z najbardziej popularnych postaci w historii polskiej medycyny, który od 26. roku życia aż do śmierci mocno był związany z Częstochową.
W południowej części placu znajduje się dawny ratusz, który był siedzibą władz miasta do lat 60. XX wieku, a obecnie należy do Muzeum Częstochowskiego. Przed ratuszem po II wojnie światowej ustawiono pomnik sowieckiego czołgisty, który w 1968 roku zastąpiono wysokim pomnikiem wdzięczności Armii Radzieckiej. Od 11 listopada 1997 w tym miejscu stoi pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego.
W północnej części placu, w środku zadrzewionego skweru, znajduje się rzymskokatolicki kościół pw św. Jakuba Apostoła. Natomiast gdy spojrzymy na zachód to na początku alei siedzą naprzeciw siebie aktor Marek Perepeczko i poetka Halina Poświatowska, a na jej końcu, nad szpalerem drzew, idealnie wkomponowuje się Bazylika Jasnogórska.
No dobra! Startujemy! Z placu Biegańskiego jedziemy na południe ul. Feliksa Nowowiejskiego, na której po chwili pojawią się drogi rowerowe. To właśnie dedykowane rowerzystom asfaltówki wyprowadzają nas z centrum. Początkowo wzdłuż drogi krajowej nr 43, a potem wojewódzkiej nr 908. Po 4,5km jazdy zjeżdżamy na publiczne drogi w kierunku giełdy samochodowej. Za giełdą ruch samochodowy się uspokaja – opuszczamy Częstochowę.
MAŁE PODCZĘSTOCHOWSKIE WSIE
Czas na pierwsze szutry! Pojawiają się one zaraz za wsią Brzeziny-Kolonia i od razu dają nam krótki zwiastun tego, czego możemy się spodziewać. Odcinki szutrowe przecinające tereny zielone przeplatają się z asfaltowymi drogami publicznymi przez spokojne wsie, które rozlokowane są pomiędzy autostradą A1, a drogą krajową nr 91. W tej części trasy najbardziej spodobał mi się szutrowy odcinek pomiędzy wsiami Zawisna i Zawada. Lekki pagórek, trochę otwartego terenu, ach pięknie!
GRAVELOWE ZŁOTO
To był tylko przedsmak, bo prawdziwe szutry premium czekają po drugiej stronie DK91. Szerokie i równe – idealne do jazdy, a do tego otoczone pięknym, zadbanym lasem. To ponad 7km świetnie poprowadzonej trasy!
Ten odcinek to idealne połączenie natury, spokoju i przygody. Leśne drogi dają wytchnienie od miejskiego zgiełku, a doskonała nawierzchnia daje frajdę z jazdy. Cisza, zapach lasu, brak aut – to właśnie gravelowy klimat, który wciąga na dobre.
ZALEW PORAJSKI
Jak wiadomo gravel idealnie komponuje się z kawą, lodami i dobrym jedzeniem w przyjaznym rowerzystom miejscu. To wszystko znajdziecie po 34km jazdy, nad Zalewem Porajskim w Jurajskiej Przystani. Miejsce to położone jest bezpośrednio przy trasie naszej gravelowej przejażdżki, a doprowadza do niego świetna DDR.
Jurajska Przystań jest też miejscem dłuższej przerwy podczas organizowanej trasy gravelowej z przewodnikiem podczas Czewa Bike Fest. Uczestnicy wycieczki mają zagwarantowane zniżki w restauracji oraz darmowy izotonik.
Zregenerowani, wypoczęci i naładowani kofeiną i węglowodanami ruszamy dalej! Wskakujemy na zaporę Zalewu Porajskiego z pięknym widokiem na cały zbiornik, który utworzony został na rzece Warta w 1978 roku w celu zaopatrzenia Huty Częstochowa w wodę przemysłową. Dziś pełni funkcję rekreacyjną – przyciąga miłośników sportów wodnych, wędkarzy i turystów. Nad jego brzegami znajdują się plaże i ośrodki wypoczynkowe, a wokół biegną szlaki piesze i rowerowe.
Zalew Porajski można objechać, a trasa dookoła zbiornika ma 13km. Zalecana jest na gravel lub MTB ze względu na kamieniste szutry na wschodnim wale i piaszczyste ścieżki na zachodnim brzegu.
SZUTRY PREMIUM – GRAVELOWY RAJ
Zalew Porajski był celem wycieczki, więc zaczynamy powrót do Częstochowy. Mijamy dworzec PKP i szybko przejeżdżamy przez Poraj, aby znów wjechać do lasu. Tym razem na niemal 12km! Znów możemy cieszyć się atmosferą lasu: śpiew ptaków, zapach drzew i chłód cienia dają poczucie oderwania od codziennego zgiełku miasta. To świetny sposób na reset psychiczny i fizyczny – czas tylko dla siebie, z dala od hałasu i tłumów. No chyba, że jeździcie w grupie to idealny czas na rowerowe historie, dzielenie się nowinkami i doświadczeniami.
Między Porajem a Częstochową wytyczonych jest sporo znakowanych szlaków rowerowych:
- Szlak Edukacyjnych Zagród Agroturystycznych
- Dębowcówka
- Szlak Przełomu Warty: Częstochowa – Mstów
- Zielony szlak rowerowy: Częstochowa – Olsztyn
Im bardziej zbliżamy się do Częstochowy, tym więcej rowerzystów pojawia się na tych znakomitych leśnych duktach. To popularne miejsce na rodzinną przejażdżkę poza miasto czy krótki wypad z kumplem.
POWRÓT DO CZĘSTOCHOWY
Z lasu od razu wyskakujemy na drogę rowerową. W prawo Olsztyn, który jest najpopularniejszym kierunkiem wycieczek rowerowych z Częstochowy. My już wracamy, więc skręcamy w lewo i nową drogą rowerową kierujemy się na Raków, mijając strefę przemysłową z budynkami Huty Częstochowa.
O gravelowym klimacie wycieczki przypomina nam jeszcze Warta, która uraczy nas ponad 2-kilometrową szutrową ścieżką. Niedługo zobaczycie tu oznakowanie rowerowej trasy krajowej nr 17, więc cieszcie się tym szuterkiem, póki możecie.
Po 62km wjeżdżamy na Stare Miasto z bazylika archikatedralną Świętej Rodziny, a potem na plac Daszyńskiego, gdzie swój początek ma Aleja Najświętszej Maryi Panny, którą już prosto na plac Biegańskiego.
Jak podoba Wam się trasa? Według mnie jest bardzo dobrze wytyczona, a niemal 30km szutrów daje wiele frajdy! Zapisujcie się na wycieczkę z przewodnikiem i wpisujcie datę 9-11 maja w Wasz rowerowy kalendarz! Tu oficjalna strona wydarzenia: Jasnogórski zlot rowerowy – Czewa Bike Fest